Hej Kochani...
Już wcześniej wspominałam, że jestem słabego zdrowia i ostatnimi czasy
się troszkę pogorszyło. Dzisiaj dostałam się na listę pacjentów szpitala
i niestety nie będzie mnie przez około dwa tygodnie.
Wszystko dzieje się tak dynamicznie, mam nadzieję, że wrócę jak najszybciej...
Zabieram ze sobą bakteriobójczych sprzymierzeńców na każdą okazję(,a
zwłaszcza przy "higienie" na oddziale) - mydło aleppo i kryształ ałun.
Hydrolat odlany do małego atomizera, żel do buteleczki...
Buziaki i liczę na to, że komuś przydadzą się wcześniejsze posty :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz